Po za kolejny wybrałem się do miasta "nad pięknym modrym Dunajem"
- Wiednia.
Bilety kupowałem z dużym wyprzedzeniem, bo już pod koniec stycznia na
stronie polskibus.com. W Wiedniu spędziłem tym razem trzy dni (14-17 maja). Za
bilet w dwie strony zapłaciłem 32 złote (16 złotych za bilet w jedną stronę).
Minusem jest to, że z Tarnowa musiałem dojechać do Katowic, ale tutaj z pomocą
przyszły Przewozy Regionalne a dokładniej InterRegio Bus, na którego kupiłem
"Super Bilet" za 9 złotych. Przy powrocie najpierw z Katowic do
Krakowa dojechałem UniBusem za 12 złotych a następnie Voyagerem za 1 złoty do
Tarnowa. Łącznie koszty transportu to 54 złote plus bilet 48-godzinny na
komunikację miejską w Wiedniu.
Niedogodnością jest na pewno, że trzeba dojechać do Katowic a do tego
stosunkowo długi czas przejazdu z Katowic do Wiednia, bo rozkładowo wynosi on
aż 7 godzin 35 minut w tym jest prawie godzina postojów na trasie! Tym razem do
Wiednia dotarłem wieczorem. Kanapę na trzy noce znalazłem u mojego gospodarza
za pośrednictwem couchsurfing.com.
Następnego dnia z rana wyruszyłem w miasto. Tak na prawdę w Wiedniu już
dawno zaliczyłem najbardziej popularne miejsca, więc tym razem miałem niezbyt
długą miejsc, które mogę jeszcze zobaczyć.
Zacząłem od zwiedzanie Zentralfriedhof, ale ze względu na dużą ilość zdjęć o
tym miejsku postanowiłem utworzyć osobny post. Z Cmentarza Centralnego wróciłem
tramwajem na Westbanhof.
Pięćset metrów od Kościoła Wotywnego znajduje się restauracja Der Wiener
Deewan, który serwuje dania kuchni pakistańskiej a ciekawostką jest, że za
jedzenie płaci się ile się chce oraz sami nabieramy sobie jedzenie, dodatkowo
woda do picia jest darmowa. Zapłacimy tylko na inne napoje. Byłem tam pierwszy
raz przy poprzedniej wizycie w Wiedniu. W porze obiadowej jest dużo ludzi a
zwłaszcza młodych i trudno znaleźć wolne miejsce, ale warto czasem poczekać.
W pobliżu Der Wiener Deewan znajduje się budynek Rossauer Kaserne (Roßauer
Kaserne), który aktualnie jest siedzibą Federalnego Ministerstwa Obrony
Narodowej i Sportu. Wybudowane, jako Koszary Arcyksięcia Rudolfa w latach
1865-1869.
Niespełna 800 metrów od Książęcych Koszarów znajduje się Kościół i Klasztor
Serwitów (Servitenkirche), który jest przykładem architektury barokowej.
Z Kościoła Serwitów idziemy jakieś 400 metrów do ulicy Seegasse, gdzie pod
numerem 9-11 znajduje się Dom Starców a na jego dziedzińcu znajduje się
najstarszy zachowany Cmentarz Żydowski (Jüdischer Friedhof Rossau). Cmentarz w
tym miejscu został otwarty w 1540 roku. Macewy pochodzą z XVI, XVII i XVIII
wieku. Cmentarz zajmuje obszar 2000 metrów kwadratowych. Na teren cmentarza
możemy wejść przez główne wejście obok recepcji w Domu Spokojnej
Starości.
Kolejnym miejscem, które odwiedziłem był park miejski Türkenschanzpark, w
którym znajduje się Wieża Widokowa Pauliny a w pobliżu parku mieści się
Uniwersytet Nauk Rolniczych (Universität für Bodenkultur). Wieża Pauliny (
Paulinewarte) pełniła pierwotnie dwie funkcje wieży widokowej i
zbiornika wody. Obecnie w określone dni jest możliwość wejścia na wieżę.
Drugim parkiem, którym odwiedziłem był Augarten. W parku znajdują się
najstarsze ogrody barokowe w mieście. Park został zaprojektowany w stylu
francuskiego baroku. Na terenie parku znajduje się między innymi: Palais
Augarten (siedziba Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego), Fabryka Porcelany oraz
Wieże Flak (Flaktürme Augarten). Bunkry spełniały rolę schronu, ale także
platform dla artylerii przeciwlotniczej w czasie II Wojny Światowej. Wieże Flak
znajdziemy także w Hamburgu i Berlinie a podobne we Wrocławiu. W Augarten
znajdują się dwie takie wieżę a trzecia znajduje się niedaleko
Mariahilfestrasse i obecnie mieści się w niej Dom Morza ("Das Haus des
Meeres") w Parku Esterhazy.
Z Augarten autobusem "31" możemy dojechać na Heiligenstadt a
stamtąd w 25 minut autobusem "38A" dojedziemy na Kahlenberg (484
m.n.p.m.). Po drodze na Kahlenberg warto wysiąść na chwilę na przystanku
Cobenzl Parkplatz. Stąd również jest ciekawy widok na znajdujący się poniżej
Wiedeń jak i znajdujący się powyżej Kahlenberg i Leopoldsberg.
Kahlenberg znany jest przede wszystkim z faktu, że z tego miejsca w 1683
roku dowodził król polski Jan III Sobieski zwycięską Bitwą o Wiedeń z Turkami.
Znajduje się tutaj Kościół Świętego Józefa. Z tarasu widokowego przy
restauracji mamy świetny widok na cały Wiedeń. Z Kahlenbergu możemy pojechać
autobusem "38a" dalej na Leopoldsberg (425 m.n.p.m.). Do drugie po
Kahlenbergu wzgórze i na nim znajduje się Kościół Świętego Leopolda
(Leopoldskirche).
Wracając Kahlenbergu warto zatrzymać się na chwilę w urokliwej części
dzielnicy Döbling a mianowicie na Grinzingu, który leży na stokach Lasku
Wiedeńskiego. Grinzing znany jest przede wszystkim z znajdujących się tutaj
winnic oraz winiarni nazywanych "Heuriger". Tutaj polecam wstąpienie
na austriackie wino do baru "Pucco's" w centrum Grinzingu.
Wracamy do ścisłego centrum miasta a dokładnie na Plac Żydowski
(Judenplatz), gdzie znajduje się Żydowskie Muzeum (Museum Judenplatz) oraz
Pomnik Ofiar Holokaustu (Mahnmal für die österreichischen jüdischen Opfer der
Schoah). Pomnik ku pamięci 65 tysięcy austriackich Żydów zamordowanych w czasie
Holokaustu. U stóp pomnik wypisano miejsca obozów koncentracyjnych, gdzie swoje
życie stracili austriaccy Żydzi (głównie w Obozach Śmierci w Polsce).
Podczas wizyty w sierpniu 2007 roku, papież Benedykt XVI oddał hołd ofiarom
pod pomnikiem, któremu towarzyszy naczelny rabin Paul Chaim Eisenberg.
Miejsce warty odwiedzenia szczególnie z uwagi na swoją bogatą ofertę
kulinarnych specjałów jest , Naschmarkt. Nazywany jest "Targiem
Łakoci". To największy i najbardziej znany wiedeński targ miejski, który
ciągnie się pomiędzy ulicami Linke Wienzeile i Rechte Wienzeile tuż obok stacji
metra Kettenbrückengasse (U4). Początki targowiska w tym miejscu sięgają aż
1780 roku. Obecnie na targu kupić można warzywa, przyprawy, owoce, pieczywo,
ryby z całego świata. Możemy tutaj kupić mnóstwo egzotycznych owoców i warzyw,
których nigdy nie widziałem w Polsce. Na targu wśród owoców zobaczyłem między
innymi: owoce durianu (najbardziej śmierdzącego jadalnego owocu na świecie).
Najwięcej stoisk oferuje przysmaki kuchni tureckiej (falafele, hummus,
baklawa). Znajdziemy tutaj też stoiska oferujące przyprawy z całego świata.
Drugim targiem wartym uwagi jest Brunnenmarkt przy Brunnengasse w 16
dzielnicy. Na tym targu dominuje głównie klimat kuchni tureckiej. Inne targi w
mieście to jeszcze: Rynek Karmelicki (Karmelitenmarkt) i Rochusmarkt.
W sobotę wieczorem 16-ego maja odbył się kolejny Life Ball. To największa
charytatywna impreza w Europie, która wspiera osoby z HIV i AIDS. Na imprezie,
która odbyła się przez Ratuszem na Placu Ratuszowym na scenie wystąpiła między
innymi: Conchita Wurst i Loreen. Wiedeń z okazji Konkursu Eurowizji zmienił
światła na przejściach dla pieszych. Zamiast tradycyjnego symbolu wyświetlane
są pary homo- i heteroseksualne. Światła mają podkreślać zaangażowanie Wiednia
w działaniach na rzecz równości, różnorodności i tolerancji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz